środa, 24 czerwca 2009

Wolsztyn



Korzystając z wolnego czasu ("pracując" nad magisterką posiadam go dużo:) ) i dobrej pogody, na początku maja dwa razy odwiedziłem "stare śmieci"- Parowozownię Wolsztyn. Po latach walki z betonem PKP grupie entuzjastów udało się przekonać kolejarzy do przemalowania wagonów na kolor ciemnozielony, taki, jak w czasach normalnej eksploatacji parowozów (czyli jeszcze 18 lat temu). Pozwala to na wykonanie dobrych zdjęć!

Parowóz prowadzi codziennie dwie pary pociągów na trasie Wolsztyn-Poznań.

Klimat gonitwy 60 letniego parowozu 26 letnim samochodem o 5 rano jest niepowtarzalny.. Beczucha pokazała na co ją stać, wyprzedzając niejedno nowe auto ^_^

400 km od Warszawy Beczuszce urwał się tłumik i rozpadł na dwie części...ale co tam:) Liczą się udane zdjęcia!
Nie tam jakieś byle-jakie cyfrowe. Zdjęcia robiłem na slajdach-jakość w porównaniu z aparatami cyfrowymi jest nadal dużo lepsza. To drobniutkie ziarno, nasycenie...mniam:)



.

Brak komentarzy: